Co oznacza słowo hejt? Hejtem określa się działanie w Internecie, które jest przejawem złości, agresji i nienawiści w stosunku do drugiego człowieka. Razem z działaczami Platformy Obywatelskiej w Stalowej Woli kategorycznie mówimy DOŚĆ, od jakiegoś czasu zgłaszamy administratorom portali, policji lub prokuraturze każdy brutalny hejt wymierzony w osoby związane z Platformą Obywatelską w Stalowej Woli. Koniec z polityką miłości do osób, które sieją nienawiść i kłamstwo.
Obrażanie na forach i pod artykułami, w których sam się wypowiadam, lub artykułami, które dotyczą działań lokalnych struktur PO dotknęło już nie tylko mnie, ale i Renatę Butryn, Roberta Filę oraz Małgorzatę Czwarno. Ostatnie wizyty naszych koleżanek i kolegów – posłów, byłych ministrów, premiera i marszałka Sejmu, doprowadziły do wściekłości sympatyków PiS , Młodzieży Wszechpolskiej, ONR. Zadaję sobie pytanie, czy to są te same osoby, które czasem przychodzą na nasze spotkania dla mieszkańców, sympatyków Platformy Obywatelskiej , ale tylko po to , aby zakłócić merytoryczną dyskusję. Nigdy nie przyszło mi na myśl, aby iść na jakiś wiec czy spotkanie organizowane przez PiS i je zakłócać, bo szanuję mieszkańców, którzy mają inne poglądy polityczne.
Ostatnie obrażanie mojej osoby, kłamstwa i znieważanie pod artykułami w komentarzach, gdzie wypowiadam się z imienia i nazwiska, a mam prawo wypowiedzi i komentowania, doprowadziły do tego, że postanowiłem zdecydowanie zareagować na kłamstwa.
Sprawą zajęła się stalowowolska Prokuratura.
W dniu 12 kwietnia 2017 roku na łamach portalu www.stalowka.net pod artykułem pt. „Zobacz jak będą wyglądać nadsańskie błonia” umieszczono wpis, który zawiera nieprawdę. Jego autor mnie szkaluje, obraża i pisze nieprawdę. To samo spotyka byłą poseł Renatę Butryn czy ostatnio radnego powiatu stalowowolskiego Roberta Filę. Nie damy się zastraszać i obrażać, a dla autorów takich wpisów jest miejsce w sądzie.
Do tej zdecydowanej walki z hejtem zainspirowało mnie to , co działo się z „poziomem „ komentarzy po wypowiedziach biskupa Tadeusz Pieronka na temat uchodźców. Fala nienawiści, z jaką zetknął się ten szacowny i mądry duchowny, jest porażająca. Uświadomiło mi to, że nie ma już w naszym społeczeństwie żadnej kultury dyskusji i nie ma miejsca na autorytety. Każda wypowiedź, nawet w sprawach ściśle naukowych, jest dziś hejtowana., bo ludzie przestali odróżniać merytoryczną krytykę od brutalnego hejtu. Zadaję sobie pytanie, jaką rolę w rozwoju mowy nienawiści odgrywają tzw. ‘”płatni hejterzy”, i czy zleceniodawcy zdają sobie sprawę, że ostatecznie praca tychże propagatorów nienawiści bije także w nich?
Autor: Dariusz Przytuła
Dodaj komentarz