Oświadczenie Renaty Butryn i Małgorzaty Czwarno – Sieroń. „Pragniemy odnieść się do niedawnej wizyty ministra obrony narodowej (16 listopada b.r.) i wypowiedzi miejscowych polityków. Oczekiwania nasze, załogi HSW, mieszkańców miasta były oczywiste – podpisanie kontraktu na „Kraby”, wartego 4 mld zł z uwzględnieniem jasnych zapisów rozwiewających wszelkie wątpliwości, które wyraziłyśmy w naszym liście otwartym”.
A jak było? Minister „zwiedził”, „spotkał się”, zapoznał się” i „obiecał”. Przy okazji odbył się kolejny lans miejscowych polityków. Nie został podpisany dokument, jak to miało miejsce np. 24 listopada 2016 w Zakładach Mechanicznych w Tarnowie, gdzie w obecności ministra obrony narodowej podpisano umowę na dostawę dla polskiego wojska przeciwlotniczego systemu rakietowo-artyleryjskiego PSRA „Pilica” i jak można wyczytać w licznych relacjach prasowych – w związku z nowymi zamówieniami, wkrótce zatrudnienie w spółce wzrośnie o kolejne 100 osób.”
Obietnice mają to do siebie, że mogą zostać spełnione np. tylko w części. O tym, że HSW będzie dyktować warunki innym firmom zbrojeniowym biorącym udział w realizacji tego kontraktu zapewniał tylko lokalny poseł. Nadal istnieje więc zagrożenie, że najważniejsza część produkcji może być realizowana na Śląsku, a w HSW „finalnie” (minister stwierdził: „HSW będzie finalnym producentem”)ulokowany zostanie montaż „Kraba”. Gra toczy się o wielką stawkę, o rozwój naszego miasta, o wysoko płatne miejsca pracy, tym bardziej, że obecny prezydent Stalowej Woli „nie przyciągnął” przez 2 lata swoich rządów żadnego dużego inwestora.
Nie było też ustaleń w sprawie anulowania kary (45 mln zł) jaka grozi HSW za nieterminową dostawę armatohaubic z powodu pierwszych wadliwych podwozi wyprodukowanych przez Bumar Łabędy. Jest za to chwalenie się koreańską licencją, za zakup której poprzedni rząd, a szczególnie ministrowie T. Siemoniak i Cz. Mroczek byli z mównicy sejmowej wielokrotnie potępiani przez posłów PiS, szczególnie tych ze Śląska.
Nie podjęto tematu rozwiązania problemu strat z nieuwzględnienia w umowie na podwozia ryzyka kursowego, a obiecano to 28.06.2016 r. w Stalowej Woli na spotkaniu sejmowej komisji Obrony Narodowej z zarządem HSW.
Wobec powyższego wizyta ministra miała charakter czysto kurtuazyjny. Ponadto pragniemy zauważyć, że miejscowi politycy nie mają żadnej klasy, ani odwagi, aby przyznać, iż ich obietnice są po prostu kontynuacją pracy poprzedniego zarządu z K. Trofiniakiem i A. Rusinkiem na czele oraz byłej posłanki R. Butryn. W dalszym ciągu uprawiają to, co potrafią najlepiej – propaganę „sukcesu „ i lans.
Autorki listu otwartego w sprawie HSW
Renata Butryn b.posłanka
Małgorzata Czwarno – Sieroń
Dodaj komentarz