Członkowie stalowowolskich struktur Komitetu Obrony Demokracji, Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej m.in. Renata Butryn, Jerzy Florek i Maryna Reszek, Małgorzata Czwarno – Sieroń, Jerzy Bednarowicz, Dariusz Przytuła, uczcili wydarzenia stanu wojennego również przed Klasztorem oo. Kapucynów w Stalowej Woli. Odczytano historię tego miejsca i wydarzeń z przed 35 lat.
„Spotykamy się dzisiaj w 35 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Chcemy uczcić pamięć bohaterów tamtych tragicznych czasów, ofiar komunistycznego reżimu, więzionych i prześladowanych. Ale nasza tu obecność, to coś więcej niż oddanie hołdu ludziom, którzy mieli odwagę sprzeciwić się niesprawiedliwemu i okrutnemu PRL- owskiemu systemowi. Jesteśmy tu także po to, aby podkreślić, a wręcz zamanifestować nasze przywiązanie i umiłowanie wolności!
Właśnie owo pragnienie bycia wolnym dało ogromną siłę ludziom (których pamięć dzisiaj czcimy) do tego, aby – nie zważając na niebezpieczeństwo czy szykany – niezłomnie walczyć o wolną Polskę!”
Dlaczego akurat tutaj zebraliśmy się dzisiaj, przy tym klasztorze? Dlatego – bo to miejsce posiada swą specyficzną wymowę i jest mocno związane z tamtymi tragicznymi wydarzeniami. Wszyscy doskonale wiemy, że stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 roku i właśnie wtedy rozpoczęły się w całym kraju aresztowania działaczy opozycji demokratycznej, także w Stalowej Woli. Ale faktycznie stan wojenny zaczął się już w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, gdyż wtedy to funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa i milicji rozpoczęli aresztowania wyznaczonych wcześniej działaczy „Solidarności”. Tak więc, wielu opozycjonistów zostało zatrzymanych jeszcze przed północą 12 grudnia. 14 grudnia 1981 roku w klasztorze oo. Kapucynów w Rozwadowie Służba Bezpieczeństwa i milicja przeprowadziły akcję zatrzymania działaczy „Solidarności”. To była zaplanowana prowokacja. Na 14 grudnia wieczorem zostało bowiem zwołane zebranie działaczy „Solidarności” w rozwadowskim klasztorze. Pojawiły się wtedy podejrzenia o prowokację. Niektórych działaczy w porę ostrzeżono przed pójściem na to zebranie. Nie wszystkich jednak powiadomiono na czas. Podejrzenie o prowokację okazało się słuszne, gdyż Służba Bezpieczeństwa i milicja pod klasztorem założyły pułapkę i większość przybyłych na zebranie działaczy ujęto. Wielu z nich następnie internowano w zakładzie karnym w Załężu koło Rzeszowa.
Na zakończenie, pragnę przypomnieć znaną powszechnie prawdę, o której powinniśmy zawsze pamiętać, że wolność nie została nam dana raz na zawsze! Wolność musimy sobie wywalczać każdego dnia i w każdych czasach!
Pamiętajmy o tym i nigdy nie bądźmy bierni. Czerpmy z historii wiedzę i dobre wzorce, pamiętajmy o naszych bohaterach – pozwoli nam to uniknąć błędów, które mogą nas kosztować utratę naszej ukochanej wolności.
APEL DO PARLAMENTARZYSTÓW PiS ZE STALOWEJ WOLI
Odczytano również Apel skierowany do rządzących ws. zmiany ustawy o zgromadzeniach. Zwrócono się również do Prezydenta RP, aby nie podpisywał ustawy, która ogranicza prawa obywateli.
Cały apel można odczytać w artykule: http://www.budzetobywatelski.net/apel-parlamentarzystow-pis-ze-stalowej-woli/
Dodaj komentarz