Nadbereżny boi się rozliczenia obietnic i atakuje opozycje.

Lucjusz Nadbereżny dostał pełną władzę w mieście, obiecał dużo mieszkańcom, nie lubi krytyki i opozycji. Na temat naszej strony internetowej wypowiedział się dla portalu Stalowemiasto. Strona informacyjna budzetobywatelski.net wykonana została przez firmę zewnętrzną, którą opłaciłem z własnej diety radnego, to samo dotyczyło kosztów produkcji spotu informacyjnego i jego emisji w lokalnej telewizji, a także plakaty, jakie pojawiły się na mieście i reklamy na portalu stalowemiasto, wszystko za pieniądze otrzymywane z diety radnego kosz całej kampanii to kwota 2200 zł.

Portal będzie teraz na siebie zarabiał, aby się utrzymał, nie jestem już radnym i nie mam do dyspozycji diety, a jak pan Nadbereżny tak jest przejęty moją stroną to proszę o zapłatę za fakturę 600 zł rocznie i będzie strona bez reklam. Koszt utrzymania roczny strony to 600 zł, dochody ze strony nie idą do mojej kieszeni tylko na utrzymanie strony. Ja na portalu nic nie zarabiam, a obecna reklama, jaka jest wyświetlana jest reklamą DARMOWĄ, jest to pomoc dla młodej dziewczyny z Niska, która otworzyła świetny salon fryzjerski i jest to taka moja mała darmowa pomoc obywatelska. Jeżeli ktoś chce darmową reklamę to do końca 2014 roku jest możliwość darmowego umieszczenia swojej reklamy na portalu budzetobywatelski.net w ramach pomocy obywatelskiej. Napisz do nas: kontakt@budzetobywatelski.net i podeślij baner w wymiarach podanych na stronie.

Portal będzie nazywał się Budżet obywatelski Podkarpacie i będzie portalem  informacyjnym o wszystkich budżetach obywatelskich na Podkarpaciu. Na portalu będziemy też rozliczać radnych nie tylko PiS, co zrobili, co obiecywali i już to robimy, będziemy się też przyglądać obietnicą Nadbereżnego i tego boi się pan Nadbereżny – rozliczenia z obietnic. Już zaprezentowaliśmy trzech radnych, co obiecali na ulotkach wyborczych, jeden z radnych Marek Zaremba (PiS) po publikacji jego obietnic zaczął mnie wyzywać: cwaniak, judasz i straszyć mnie.

Atak na mnie to po prostu zwalczanie opozycji przez Nadbereżnego. W Radzie Miejskiej opozycji nie ma, za to jest na zewnątrz. Przypomnę, że to pan Nadbereżny cały czas mówił, że jesteśmy radnymi Szlęzaka, jak nam powie to my głosujemy, co nie było prawdą. Teraz będziemy mieć spektakl jak w Korei Północnej, a Nadbereżny będzie takim stalowowolskim Kim Dzong Unem, w Radzie nie będzie sprzecznego zdania, będziemy mieć spektakl fali meksykańskiej, czyli podnoszenie rączek przez radnych jak Nadbereżny powie. To już było widać w ubiegłej radzie, Paszkiewicz zanim podniósł rękę to patrzył się na Nadbereżnego jak głosować, siedziałem naprzeciwko nich i widziałem ich zachowania podczas głosowania ich oglądanie się na siebie, jak kto głosuje.

Atak na mnie pana Nadbereżnego to nic nowego dla mnie, cały czas mnie atakował, obrażał i poniżał ja będę obserwował jego pracę i rozliczał z obietnic, tak samo jak radnych miejskich i zachęcam wszystkich, aby to robili. Czekamy na dokończenie stadionu, przedszkola i żłobka z basenem, nowych ścieżek rowerowych z asfaltu, stacji monitorującej hałas i zanieczyszczenia, czekamy na nowe miejsca pracy, mieszkania, pomoc dla przedsiębiorców i wprowadzenie w Stalowej Woli Budżetu Obywatelskiego. Czekamy na podniesienie pensji pracownikom niepedagogicznym w przedszkolach, a także na to, aby firmy, które chcą wejść na rynek stalowowolski dokładały się do tworzenia infrastruktury drogowej tak jak chciał i wytykał to prezydentowi Szlęzakowi, wówczas radny Nadbereżny. Na to wszystko czekamy.

Dariusz Przytuła

Lucjusz Nadbereżny