Budżet partycypacyjny zwany również budżetem obywatelskim jest formą konsultacji władz gminy z mieszkańcami. Władze miasta przekazują kwotę pieniędzy do dyspozycji mieszkańców.
To mieszkańcy zgłaszają wnioski na to, co chcą aby w pierwszej kolejności zrobione zostało w ich mieście, w najbliższym otoczeniu. W ten sposób, remontowane są drogi osiedlowe, parkingi, place zabaw, ścieżki rowerowe, siłownie zewnętrzne, a także większe inwestycje jak np. basen, lodowiska kryte, tor kartingowy.
Niestety prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny (PiS) nie jest zwolennikiem wprowadzenia w Stalowej Woli budżetu obywatelskiego, jeszcze przed wyborami samorządowymi będąc radnym pozytywnie wypowiadał się na jego temat, podpisał nawet projekt uchwały przygotowany przez Dariusza Przytułę – wiceprzewodniczącego rady (2010-2014), ale radykalnie zmienił zdanie i nie chce oddać części władzy mieszkańcom, aby to mieszkańcy decydowali na co przeznaczyć 1 mln zł z budżetu miasta.
Premier Ewa Kopacz zapowiedziała jeden z postulatów Platformy Obywatelskiej – Budżet Obywatelski w każdej gminie. – Idea ta cieszy się dużym poparciem Polaków, więc warto wpisać ją, być może, w obowiązujące prawo. Budżet obywatelski w każdej gminie. To będzie moja propozycja – uważa Ewa Kopacz.
To mieszkańcy mają decydować, co chcą zrobić w swoich małych ojczyznach, w swoim najbliższym otoczeniu. Ta forma konsultacji ma być rozmową z mieszkańcem i słuchanie obywateli, którzy będą podpowiadać władzy w gminie, co ma być zrobione w pierwszej kolejności, ale jest to też udział obywateli w zarządzaniu samorządami.
DP
Dodaj komentarz