13 lipca br. w Warszawie odbyło się spotkanie autorskie promujące książkę Jarosława Kaczyńskiego „Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC”. W zamkniętej promocji dla publiczności wzięło udział tylko ścisłe kierownictwo PiSu.
Podczas promocji książki Jarosław Kaczyński, wysunął na pierwszy plan swojego brata Lecha Kaczyńskiego, jako właściwego przywódcę Solidarności, a nie Lecha Wałęsę. Siebie też opisał, jako osoba walcząca z komunistami i która była szykanowana. Niestety oszukać historii nie da się, a zasługi Kaczyńskich są zerowe. Fałszowanie historii Polacy już przeżywali, gdy w naszym kraju panował komunizm. Dziś ten mały człowiek, chce kreować się za boCHatera, dzięki któremu mamy wolność. Niestety, prawda jest inna. Komuniści ukrywali zbrodnie w Katyniu, Jarosław Kaczyński nie ukryje swoimi bredniami prawdziwej historii Polski.
Stalowa Wola pamięta, komu zawdzięcza wolność i na pewno nie są tymi osobami Kaczyńscy, dlatego w Stalowej Woli ponownie w sobotę 16 lipca pojawił się kolejny baner piętnujący kłamstwa Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński to szkodnik Polski i taki pozostanie w pamięci. Przyjdą dni, gdy tak jak pomniki Lenina czy zdrajców narodowych obalano, tak i obali się pomniki tych, którzy fałszują historię. Padną pomniki Lecha Kaczyńskiego i padną zanim powstaną pomniki Jarosława Kaczyńskiego. Kłamstwo trzeba obalać.
Dodaj komentarz