Władze miasta Stalowa Wola nie widzą albo nie chcą widzieć osoby, które w okresie zimowym potrzebują pomocy. Od dłuższego czasu pod wiaduktem na ulicy Okulickiego przy sklepie Biedronka nocuje na kanapie przykryty wieloma kołdrami bezdomny. W tym miejscu widziany był już wcześniej, latem. W tym okresie może nie przeżyć zbliżających się mrozów.
W dniu dzisiejszym przy mrozie – 1,5 stopni o godzinie 7:10 bezdomny jeszcze spał. Zgłosiliśmy fakt na policję, która zainteresowała się zgłoszeniem i będzie interweniować. Dzwoniąc pod numer 112 spytano nas czy osobie grozi jakieś niebezpieczeństwo zagrażające życiu. Przyjęli zgłoszenie, ale woleliśmy jednak powtórzyć zgłoszenie dzwoniąc bezpośrednio do Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli. Osoba ta, powinna otrzymać codziennie ciepły posiłek i ciepłe napoje jeżeli nie chce innej pomocy, na pewno tego nie odmówi.
Zwracamy uwagę, aby Policja i służby przyglądnęły się ogródką działkowym i okolic błoń nadsańskich.
dprzytuła
Dodaj komentarz